Wszystko wina tej pogody, bo gdyby zechciało się zrobić ciepło, to napewno wystawiłabym nos poza dom! Z ręką na sercu- w te wakacje iście wakacyjna pogoda spotkala mnie może z 5 razy, w tym dwa przez ostatnie dni :)
Koniec smucenia i biadolenia, bluzka z krzyżem to moje cudeńko, które każda szanująca się szafiarka powinna posiadac w swojej szafie. Ja swoją zrobiłam sama, gdyż bardziej cieszą mnie ubrania kupione za grosze, w które trzeba samemu włożyć odrobinę wysiłku, niż pójście na łatwiznę i zwyczajne kupienie :) Jestem z niej bardzo dumna, bardzo podobają mi się wycięcia na ramionach- do tego stopnia, że biegam teraz z obłędem w oczach po domu i szukam kolejnych "ofiar"
(Tak naprawdę zdaje sobie sprawę, że nie mam się tu czym podniecać, przecież szał na bluzki z motywem krzyża jest wszystkim znany od dawien dawna. Ja też od dawien dawna szykowałam się na zrobienie własnej, ale lenistwo górą wzięło )
Ps. Wprost uwielbiam focie przy lustrze w łazience.
blouse- h&m (sh)+ DIV
Oj, musisz dopasować zdjęcie do bloga, bo to jest za duże. ;)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z komentarzem powyżej. Poza tym świetna koszulka.!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Też mam probem z lenistwem jednak teraz praca to odmieniła hehe ;p Cały przyszły tydzień na 6 xD Tragedia ;p
OdpowiedzUsuńwidzę że nie tylko mi się nie chce nic ruszać na wrzesień :P a pogoda tak, jeszcze to pogłębia :)
OdpowiedzUsuńnoo cudeńko Ci świetnie wyszło :D
ladna ta diy ;)
OdpowiedzUsuńswietnie wyglada panterka z tym kolorem